Drodzy Czytelnicy,
ponieważ zbliża się Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, który w naszej szkole obchodzony będzie 20 lutego, pragniemy w paru słowach wyjaśnić znaczenie fragmentu Mikołaja Reja „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, swój język mają”.
Wiele osób jest przekonanych, że w przysłowiu „Polacy nie gęsi, swój język mają” przeciwstawiono gęś cechom Polaka. Czy rzeczywiście tak było? W czasach Mikołaja Reja gęganiem nazywano używany w życiu codziennym żargon. Zdanie „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, swój język mają” oznaczało zatem, że Polacy posługują się językiem polskim, a nie mową gęsi (wyróżniony wyraz – gęsi był w tym czasie przymiotnikiem znaczącym ‚cecha gęsi’).
Nie ulega wątpliwości, że Mikołaj Rej stanął w obronie literackiego języka polskiego, przeciwstawiając się mowie gminu. Jako obrońca wartości językowych tworzył przeto naszą narodową literaturę.
Niewykluczone, że powiedzenie „Polacy nie gęsi, swój język mają” nabrało rumieńców pod wpływem sztuki „Polacy nie gęsi” (1952) zapomnianego już Ludwika Hieronima Morstina – dramaturga zafascynowanego literaturą renesansu .
Tytuł spektaklu wprowadził spore zamieszanie, użytkownicy polszczyzny dwudziestowiecznej sądzili bowiem, że w przedstawieniu będzie mowa o gęsiach, a nie o gęsim języku.
Zuzanna Krótki